czwartek, 7 kwietnia 2022

Alkoholizm

Przypomniałam sobie ze studiów własny tekst o sympatyzowaniu z grupą AA. Cytując siebie, powiedziałam do  audytorium: „Jestem sympatyczką grupy.” . Tak, w tamtym czasie piłam sok porzeczkowy z umiarem i miałam szczęście. Byłyśmy czterema studentkami, które w razie pomyłek językowych ratowały się, więc dziewczyny solidarnie za mną powtórzyły moje zdanie. Śmiech grupy nazwanej przeze mnie tutaj audytorium był wtedy dowodem akceptacji, więc śmialiśmy się wszyscy.

Tak, w tamtej sytuacji było przez ułamki sekund dobrze. Cztery studentki i sala smutnych opowiadań o zaprzestaniu. Wtedy zwyczajowo spotkania zaczynała Desiderata, o której istnieniu wiem z czasów studenckich, ale jej tekst ze mnie odparował.

Kurczę, pamiętam modlitwę z filmu o Łodzi Fabrycznej, Desideraty jednak nie. „Wszystkie nasze dzienne sprawy, przyjm łaskawie Boże Prawy. Gdy będziemy zasypiali, niech Cię nawet sen nasz chwali.”. Jednak moc tych słów poznałam boleśnie po upływie lat z górą trzydziestu w momencie nałogu picia herbaty typu Erl Grey. Jej przez dwa lata wypijałam kilka saszetek dziennie do chwili, gdy producent napisał na paczce: „ Herbaty czarne o aromacie Erl Grey.”.

Tak, tę wiadomość okupiłam bólem brzucha, złym humorem i głębokim smutkiem. Nigdy więcej podążania konduktami żałobnymi za własnymi marzeniami. Marzyłam o smaku pierwszych listków herbaty z krzewów Erl Grey do tego stopnia, że dopiero brak aromatu saszetek mnie ocucił z głębokiego marazmu.

Alkoholicy tego doświadczają wtedy, gdy ostatni kieliszek jest faktycznie ostatnim. Czasami okazuje się jednym z wielu kolejnych kieliszków, ale na mojej drodze już nie ma miejsca na kolejne kroki leczenia szkodliwego nawyku. Zwyczjnie Erl Grey tak, ale wtedy, gdy nie jest w saszetkach, tylko w liściach.

Dla miłośników mocnych trunków polecam szczególny film o uzależnieniu od alkoholu „POD MOCNYM ANIOŁEM”. Dla osób w nałogu hazardowym polecam inny, ale także zajmujący, który w moim kraju miał tytuł „KASYNO”, natomiast każdemu, kto ma chwilę na poznanie prawdziwego pochodzenia herbaty, polecam jeden z wielu fimów zamieszczonych na YT, bo warto posłuchać w ulubionym sobie języku o dodatkach, które zmieniają smaki do Erl Grey.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz